wtorek, 12 czerwca 2012

Rozdział VI

* Oczami Emmy * 
Bardzo się cieszyłam ze spotkania z chłopakami , byłam taka szczęśliwa cały czas myślałam czy wyglądam dobrze i w ogóle w końcu nie wytrzymałam i chyba po raz tysięczny tego dnia zapytałam Victorii 
- Dobrze wyglądam , nie mam nic między zębami ?
- Wiesz są takie trochę żółtawe i masz jakby trawę między nimi ? - Powiedziała sarkastycznie Vicky 
- No bardzo śmieszne ..-, powiedziałam udając oburzenie a po chwili razem z Victorią się roześmiałyśmy . Pięć minut później w oddali zobaczyłyśmy sylwetki chłopców którzy nam machają . Louis robił do nas durne miny i próbował rozśmieszyć , Zayn się szelmowsko uśmiechał a mi aż miękły kolana i dostawałam gęsiej skórki , on jest za cudowny to powinno być karalne ! , Liam uśmiechał się do nas a Niall jak zawsze coś jadł tym razem to był lód . Gdy chłopaki już do nas doszli przywitaliśmy się każdy z nich nas przytulił gdy popatrzyłam na Victorię ona stała zarumieniona jak burak i tuliła się do Harrego i ona mi wmawia że nic do niego nie czuje ? tsaa jasne , ja tam swoje wiem . 
- Może pokażemy wam London Eye-, powiedział uradowany Niall 
- Jasne czemu nie...- odpowiedziała za nas Victoria chociaż dobrze wiedziała że mam lęk wysokości , popatrzyłam na nią gniewnie a ona tylko wzruszyła ramionami , to nie skończy się dobrze ..Po drodze na London Eye dużo rozmawialiśmy , chłopaki powiedzieli że mają dla nas jakąś niespodziankę .Doszliśmy nad London Eye a mi momentalnie zrobiło się słabo to było strasznie wysokie 
- Eghmm .. no to ja może na was tutaj poczekam w potem powiecie jak było ,  uśmiechnęłam się niemrawo 
- Chcesz tu zostać no co ty !- , powiedział Niall 
- Masz lęk wysokości ?- , odezwał się po raz pierwszy Zayn 
- No tak jakby ale taki małyyy - powiedziałam przełykając głośno ślinę na co reszta się zaśmiała nie ma co ja tu umieram ze strachu a oni się cieszą .. 
- Emma chodź z nami proszę nie będzie tak źle obiecuje tylko  chodź ..-powiedziała prosząco Victoria 
- No dobra .- uległam.
Chłopaki poszli kupić bilety a ja popatrzyłam ze strachem na Vicky
- Ja nie dam rady- a w oczach pojawiły mi się łzy -patrz jak tam jest wysoko ..
- Przepraszam ale nie płacz proszę dasz radę będę z tobą przepraszam - powiedziała smutno Victoria po czym złapała mnie za rękę i razem chłopcami którzy kupili bilety weszłyśmy do kapsuły , gdy tylko tam weszłam złapałam się barierki i kurczowo się jej trzymałam 
- Dasz radę Emma to tylko głupia wysokość -powtarzałam sobie w myślach i trochę się rozluźniłam . Kapsuła zaczęła ruszać w górę a wszyscy mnie zagadywali i rozśmieszali , gdy byliśmy na górze wszyscy zaczęli się przyglądać widokowi a mnie sparaliżowało ze strachu tu było strasznie wysoko , długo nie myśląc rzuciłam się na osobę która stała najbliżej i telepiąc się przytuliłam się najmocniej jak umiałam ...tą osobą okazał się Zayn wystraszyłam się jego reakcji ale a nic nie chciałam go puścić i prawie płakałam ze strachu 
* Oczami Zayna * 
Trochę zdziwiłem się zachowaniem Emmy bo do tej pory była bardzo nieśmiała w stosunku do mnie i często się rumieniła gdy na nią spojrzałem poczułem że się cała telepie i prawie płacze objąłem ją mocno ramionami żeby czuła się bezpiecznie , nie powiem że nie ale bardzo mi się to spodobało . Emma jest wyjątkowa czuję że nie spędza z nami czasu aby stać się sławna i załapać się na okładkę gazet takk samo jak Victoria z tego co wiem ona nawet nie jest naszą fanką  , są  z nami bo po postu nas polubiły czuję że będziemy wszyscy razem dobrymi przyjaciółmi a jeżeli chodzi o Emmę może coś więcej ? bardzo bym tego chciał .. 
* Oczami Victorii * 
Cały cza gadałam z Harrym i patrzyliśmy jak Louis wydurnia się i macha do ludzi którzy nawet pewnie go nie zobaczą , cały czas się śmialiśmy Niall dogadywał różne śmieszne komętarze ale brakowało głosu Emmy i Zayna odwróciłam się do tyłu i zobaczyłam Emmę która prawie płacze ze strachu i tuli się do Zayna który ją pociesza i mocno przytula aby czuła się bezpiecznie nic się d nich nie odzywałam bo wiedziałam że Emma teraz tego potrzebuje i wiedziałam jak bardzo go lubi , zrobiło mi się smutno bo to ja chciałam bardzo żeby Emma z nami poszła bo czuła bym się głupio sam na sam z chłopcami zauważył to Harry
- Wszystko w porządku -, powiedział Harry troskliwie 
- Patrz na Emmę ona ma straszny lęk wysokości i teraz prawie płacze, to moja wina bo ja bardzo chciałam żeby tu poszła ,- powiedziałam smutna 
- Ej,nie smuć się następnym razem nikt nie będzie jej zmuszał to też nasza wina nie twoja - powiedział 
- Vicky,Harry ma rację nie więcej tu nie przyjdziemy nie martw się ,- powiedział Liam 
* Oczami Emmy * 
Stałam przytulona do Zayna trochę się uspokoiłam bardzo bałam się jego reakcji ale ucieszyłam się jak odwzajemnił uścisk i mówił mi przyjemne słowa i pocieszał , widziałam jak Vicky się zmartwiła i zasmuciła ale nie mam jej tego za złe sama się zgodziłam tu wejść na szczęścia właśnie zjeżdżamy w dół . Po pięciu minutach wyszliśmy z kapsuły jak najszybciej odkleiłam się od Zayna i pobiegłam usiąć na ławkę odetchnęłam z ulgą gdy odetchnęłam powietrzem .
* 30 min później * 
Wysiedliśmy z samochodu chłopców i ujrzeliśmy wesołe miasteczko bardzo się ucieszyłam bo kocham wesołe miasteczko , mogę się poczuć jak kiedyś gdy przychodziłam z rodzicami i korzystałam ze wszystkich atrakcji . Oczywiście chłopcy chcieli iść na Diabelski młyn tym razem nie dałam się na mówić i zostałam na dole ze mną został Zayn a po moich długich namowach Victoria poszła z chłopakami . Zayn zaproponował się przejść , zobaczył strzelnicę i bardzo chciał w to zagrać 
- Chyba żartujesz chcesz w to grać ?- powiedziałam rozbawiona 
- Tak mam zamiar zagrać i wygrać tego wielkiego miśka dla ciebie -, poruszył śmiesznie brwiami i przegryzł wargę a ja oczywiście przybrałam kolor buraka i spuściłam głowę 
- Lubię jak się rumienisz to takie słodkie- stwierdził i się zaśmiał a ja się tylko uśmiechnęłam . Po pięciu minutach trzymałam wielkiego pluszaka w rękach a Zayn z tryumfalnym uśmiechem się na mnie patrzył . Doszli do nad reszta chłopaków z Vicky byli uśmiechnięci widzę że Victoria w końcu się do nich przekonała bardzo się ciesze z tego powodu . Na wesołym miasteczku spędziliśmy jeszcze trzy godziny bylismy praktycznie na wszystkich atrakcjach tego parku byłysmu już bardzo zmęczone i chłopaki odwieźli nas do domu podziekowałyśmy za wspaniały dzień i pożegnałyśmy się . Gdy weszłyśmy do domu byłu już po pierwszej w nocy odrazu poszłyśmy pod prysznic i każda z nas położyła się do łóżek , muszę rano pogadać z Vicky chyba się zakochałam nie chyba ale na pewno ... już usypiałam gdy dostałam Smsa 
" To był wspaniały dzień am nadzieję że będzie więcej takich dni świetnie się z tobą .. z wami bawiłem , mam nadzieję że tobie też się podobało i masz misia odemnie . Słodkich snów Zayn xx " 
Bez chwili namysłu odpisałam 
"Mi tez się bardzo podobało i oczywiście że musimy się spotkac drugi raz oczywiście że mam misa właśnie leży koło mnie Dobranoc Emm xx " 
Byłam szczęśliwa chwilę pomyślałam i nawet nie wiem kiedy usnęłam 
*Oczami Zayna * 
Gdy odwieźliśmy dziewczyny odrazu jak wszedłem do domu poszłem wziąć prysznic i napisałem do Emmy po chwili mi odpisała byłem strasznie zadowolony to był świetny dzień mam nadzieję że Emma mi się przyśni ona jest wyjątkowa chyba się zakochałem muszę pogadać o tym z chłopakami 
* Oczami Hazzy * 
Prawie cały czas przegadałem z Vicky jest niesamowita ale wydaje mi się że ona w ogóle nas nie lubi a ja ? ja się w niej zakochałem i to po uszy a znam ją tak krótko , no ale nie jestem jedyny widziałem jak Zayn z zacieszem na twarzy poszedł do swojego pokoju . Chwilę jeszcze pomyślałem i położyłem się napisałem do Vicky smsa 
" Dzisiejszy dzień był wspaniały fajnie było z tobą .. z wami spędzić czas mam nadzieję że ci się podobało , dobranoc Harry xx " 
*Oczami Victorii * 
Leżałam i rozmyślałam , przypominały mi się chwile z dzisiaj muszę przyznać ten zespół nie jest taki zły dobrzy będą z nich przyjaciele , usłyszałam dzwięk smsa . Wiadomośc była od Harrego , szczerze to bardzo się ucieszyłam , szybko mu odpisałam 
"Jasne że mi się podobało było wspaniale spędzić z wami czas :) Dobranoc Vicky xx " 
byłam taka zmęczona a jednoczesnie szczęśliwa nawet nie wiem kiedy zasnęła . rano gdy wstałam ... 


~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~

No cześć. :)
Ten rozdział jest trochę dłuższy jak prosiłyście :3
Pisała go Ala i mówi, że jej nie wwyszedł -,-
LOL :D Mi się podoba, a Wam.? :3

3 komentarze:

  1. Dziękuję, że taki długi ! Rozdział jest boski.. Już się nie mogę doczekać kolejnego ! <333

    OdpowiedzUsuń
  2. Woow! ;D
    U W I E L B I A M ! ! ! <3
    Ahaha świetny i czekan na nexta ;D

    OdpowiedzUsuń